Drodzy Czytelnicy!
W każdej, nawet najmniejszej firmie, zamierzony przez właściciela wynik możliwy jest do osiągnięcia tylko wówczas, gdy pojedyncze osoby, pracujące w swoim zakresie zadań i odpowiedzialności, wykonają wszystkie czynności z maksymalną efektywnością. Pod tym względem duże firmy różnią się od mikroprzedsiębiorstw jedynie zwiększoną liczbą pracowników współwykonujących dany zakres działań. Właściciele mikroprzedsiębiorstw, w tym i praktyk weterynaryjnych, często zastanawiają się, w jaki sposób rozwiązać problem niedostatecznego zaangażowania pracowników, podnieść ich satysfakcję z pracy i zdążyć z firmowymi obowiązkami. Wieloletnie badania prowadzone w zespołach pracowniczych jednoznacznie wskazują docenienie i uznanie za czynnik najbardziej motywujący do osiągania coraz wyższych wyników i większego zaangażowania w pracę. Jednocześnie docenienie pracownika jest wskazywane jako najbardziej deficytowe zjawisko, niezależnie od branży oraz rejonu świata. Oczywiście razem z pochwałami w parze powinna iść również gratyfikacja i to nie tylko finansowa. Należy pamiętać, że istotnym czynnikiem motywującym jest także możliwość osiągania sukcesów zawodowych oraz rozwój osobisty. Dbający o pracownika szef powinien więc zapewnić mu warunki pracy pozwalające na realizację tych celów poprzez umożliwienie i opłacenie udziału w kluczowych konferencjach, szkoleniach czy kursach. To doskonałe rozwiązanie dla obu stron. Pracownik zyskuje nową wiedzę, którą wykorzystuje potem w lecznicy, zwiększając tym samym poziom usług. Zdobyte kompetencje często też motywują pracownika do pracy, a przy okazji poprawiają jego efektywność. Oczywiście odrębną kwestią jest obawa pracodawcy przed inwestycją w pracownika, który następnie złoży wypowiedzenie. Ale w takich przypadkach istnieją narzędzia prawne, które umożliwiają zabezpieczenie pracodawcy przed takimi sytuacjami. Stąd mój apel do wszystkich „szefów” ‒ doceniajcie, motywujcie i nagradzajcie! Zwróci się z nawiązką! W aktualnym numerze Weterynarii w Terenie znajdziecie, drodzy Czytelnicy, szereg treści merytorycznych z zakresu bujatrii oraz hyopatologii. Zachęcam do zapoznania się ze wszystkimi artykułami; pamiętajcie Państwo, że wszystkie są pisane przez praktyków i dla praktyków! Przy okazji, zamówienie prenumeraty Weterynarii w Terenie może być znakomitym czynnikiem gratyfikującym dla pracownika.
Przyjemnej lektury.
dr hab. Artur Niedźwiedź, prof. nadzw., redaktor naczelny
Martwica niedokrwienna strzyków (ang. ischaemic teat necrosis, ITN) to nowa, wciąż słabo poznana jednostka chorobowa, która może być przyczyną dużych strat ekonomicznych dla producentów mleka. Najczęściej choroba rozpoczyna się od zmian u podstawy strzyków, gdzie skóra staje się sucha i mniej elastyczna, ulega pogrubieniu i hiperpigmentacji, a zmianom często towarzyszy charakterystyczny zapach. Zmiany te mogą rozprzestrzeniać się w kierunku strzyka i/lub w kierunku skóry wymienia, powodując u zwierząt silny dyskomfort i ból. Schorzenie najczęściej obserwowane jest u krów w pierwszej laktacji, szczególnie w pierwszych miesiącach po wycieleniu.
Lek. wet. Oskar Pietrasina jest absolwentem Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Wraz z żoną prowadzi Gabinet Weterynaryjny w Wielkopolsce, w którym zespół młodych i zaangażowanych lekarzy stara się wspólnie rozwiązywać współczesne problemy gospodarstw bydła mlecznego. Swoją dalszą karierę zawodową wiąże z propagowaniem i wdrażaniem programów profilaktycznych oraz optymalizacją zarządzania stadami bydła mlecznego. Wśród jego zainteresowań znajdują się rozród i chirurgia bydła oraz piłka nożna.
Wirusowa biegunka bydła i choroba błon śluzowych (BVD-MD) są w ostatnich latach najszybciej rozprzestrzeniającymi się chorobami zakaźnymi bydła. Istotną rolę w ocenie lokalnej sytuacji epizootycznej kraju i kontynentu ma rozprzestrzenienie się typów BVDV1 i BVDV2 oraz podtypów BVDV, co często odnosi się do występowania zakażeń wirusem BVD o różnym przebiegu u zakażonych zwierząt.
Artykuł przedstawia wyzwania diagnostyczne oraz trudności w zakresie zwalczania zakażeń wirusem biegunki i choroby błon śluzowych (BVD-MD) bydła. Przedstawiono charakterystykę patogenu oraz nowe możliwości diagnozowania zakażeń poprzez badanie wycinków skóry ucha czy też włosów. Opisano możliwości zmniejszania kosztów badań laboratoryjnych poprzez pulowanie próbek lub badanie mleka tankowego. Omówiono także praktyczne implikacje wyników badań laboratoryjnych.
Pojęcie „torbielowate ciałko żółte” funkcjonuje w rozrodzie bydła od co najmniej drugiej połowy minionego wieku. Mimo że nazwa ta uznawana jest za historyczną przez wielu lekarzy weterynarii nadal jest stosowana jako określenie jednej z dwóch morfologicznych odmian ciałka żółtego u krów – jamistego ciałka żółtego. W niniejszym artykule podjęto się próby skonfrontowania zmieniających się na przestrzeni lat poglądów dotyczących tej struktury lutealnej.
Diagnostyka molekularna stanowi ogromne wsparcie w diagnostyce patogenów mastitis. Nie zastępuje ona klasycznych badań mikrobiologicznych tylko pozwala zmniejszyć liczbę prowadzonych badań mleka ćwiartkowego lub krowiego, co zwykle jest związane ze znaczącym nakładem pracy. Umiejętność wykorzystywania tego typu badań wymaga posiadania dodatkowej wiedzy, gdyż badanie z użyciem technik real time PCR proponowane jest głównie w badaniach mleka zbiornikowego przy określonym typie problematyki.
Przedruk artykułu z Monografia: Noworodek a środowisko (część 14). Problemy metaboliczne krów wysokocielnych. Pod red. Stefaniak T., Rząsa A., Jawor P., Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Wrocław 2019. DOI: 10.30825/1.9.2019.
Zatrzymane łożysko jest jednym z najczęstszych problemów okołoporodowych i jego konsekwencje wpływają nie tylko na okres poporodowy, ale także na dalsze parametry reprodukcyjne. Normalnie łożysko wydalane jest do 6 godzin po porodzie
Badania laboratoryjne są obecnie nieodłącznym elementem programów ochrony zdrowia w stadach świń. Są one jednym z podstawowych narzędzi wykorzystywanych przez lekarzy weterynarii w rozpoznawaniu chorób trzody chlewnej oraz identyfikacji przyczyn obniżenia wyników produkcyjnych. W celu najefektywniejszego wykorzystania diagnostyki laboratoryjnej i uniknięcia wystąpienia tzw. błędów przedlaboratoryjnych konieczne jest posiadanie gruntownej wiedzy dotyczącej celów badań laboratoryjnych, zasad wyboru materiału oraz metod badawczych, pobierania i przesyłania próbek do badań.
U świń objawy kliniczne chorób związanych z układem nerwowym są obserwowane rzadziej niż choroby dotyczące innych układów. Jednak kiedy już wystąpią, często mają znaczny negatywny wpływ na wyniki ekonomiczne stada. W niniejszym artykule przedstawiono sposób w przypadku stwierdzenia występowania u świń objawów ze strony układu nerwowego oraz rozpoznanie różnicowe obejmujące najczęściej występujące zaburzenia dotyczące tego układu u świń.
Terapia lekami podawanymi w wodzie do picia to stosunkowo prosta metoda leczenia i posiada wiele zalet, pod warunkiem, że zostanie przeprowadzona we właściwy sposób. Skuteczność takiej terapii zależy od jakości wody, konstrukcji systemu pojenia oraz od jakości samego produktu i jego formulacji. Kluczowym czynnikiem środowiskowych, mającym bezpośredni wpływ na powodzenie terapii, jest jakość wody do picia. Musi ona spełniać odpowiednie standardy bakteriologiczne i chemiczne, a monitoring jakości wody powinien być przeprowadzany regularnie, aby mieć pewność, że niezmiennie spełnia ona wszystkie normy.
W artykule przedstawiono najważniejsze informacje zawarte w Trzecim Raporcie OIE, dotyczące skali zużycia środków przeciwdrobnoustrojowych stosowanych u zwierząt na świecie w latach 2015-2017. Opisano skalę zużycia poszczególnych klas leków przeciwdrobnoustrojowych oraz skalę stosowania na świecie antybiotyków jako antybiotykowych stymulatorów wzrostu.
Stres cieplny u krów mlecznych występuje, gdy obciążenie cieplne zwierzęcia jest większe niż jego zdolność do utraty ciepła. Oddawanie ciepła przez bydło nie zależy wyłącznie od temperatury powietrza, ale także od wentylacji, wilgotności oraz promieniowania słonecznego.
Nadwaga i otyłość to problem dotyczący coraz większej liczby koni, a skłonność do tycia jest związana z różnymi czynnikami. Monitorowanie masy ciała nie daje pełnej informacji o kondycji zwierzęcia, bowiem sam pomiar nie pozwala na rozróżnienie masy mięśniowej od masy tkanki tłuszczowej. Ocena BCS oraz CSN jest łatwym, szybkim i tanim sposobem kontroli kondycji zwierzęcia, a regularnie przeprowadzana pozwala na zauważenie nawet niewielkich zmian i szybszą reakcję właściciela.